Lepsze indeksy PMI nie osłabiły dolara Wyróżniony
- Napisane przez Łukasz Rozbicki / MM Prime TFI S.A.
- Komentarze:DISQUS_COMMENTS
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
fot. sxc.hu
W środę rano opublikowano serię indeksów PMI dla sektora przemysłu z krajów Unii Europejskiej, w tym z Polski. Dla naszego kraju odczyt na poziomie 49,5 pkt oznacza wzrost względem sierpnia o 0,5 pkt i przebicie prognoz zakładających spadek do 48,7 pkt.
Cały czas jednak sektor przemysłowy w Polsce ulega kurczeniu (wartość poniżej 50 pkt), stąd możliwy brak pozytywnej reakcji na złotym. EUR/PLN lekko osłabił się do 4,18, natomiast USD/PLN testuje poziom 3,32.
Wysoki poziom dolara do złotego to przede wszystkim efekt globalnej siły amerykańskiej waluty. Dziś rano eurodolar powraca do spadków i bardzo mało brakuje mu już do poziomu wczorajszego minimum na poziomie 1,2570. Patrząc jednak na odczyty indeksów PMI z krajów strefy euro trudno znaleźć usprawiedliwienie dla zysków dolara, zwłaszcza w obliczu wczorajszych słabych danych z amerykańskiej gospodarki.
PMI dla przemysłu z Hiszpanii (52,6 pkt) i Włoch (50,7 pkt) były lepsze od oczekiwań, z czego włoski wyraźnie bo zakładano pogłębienie regresu sektora, a tymczasem jest delikatny jego rozwój. Finalne indeksy z Francji i całej strefy euro były zbliżone do oczekiwań. Jedynie niepokojąco wygląda spadek indeksu PMI dla przemysłu z Niemiec do poziomu 49,9 pkt (wst. 50,3 pkt). Przy tak prodolarowych nastrojach inwestorzy mogą na szereg porannych danych patrzeć po prostu wybiórczo, dostrzegając lekkie kłopoty największej gospodarki Eurolandu, ale ignorując poprawę w krajach peryferyjnych.