Menu
A+ A A-

Najpierw wzrosty, potem spadki

Najpierw wzrosty, potem spadki www.sxc.hu

Jeden ze szwajcarskich banków stosunkowo optymistycznie ocenia przyszłość europejskich rynków finansowych.

Jan A. Poser, główny ekonomista banku Sarasin, prognozuje, że sytuacja będzie się poprawiać w I połowie br., natomiast pod koniec roku optymizm inwestorów będzie zbyt duży i nastąpią spadki. Zaleca on inwestycje m.in. w obligacje

rynków wschodzących oraz w akcje spółek wypłacających dywidendę. W opinii analityków banku kiedy w ub.r. Mario Draghi, szef Europejskiego Banku Centralnego, podjął decyzję o obronie euro za wszelką cenę, rynki uwierzyły, że nadejdzie ożywienie. Już sama ta obietnica wystarczyła i skupowanie obligacji na wielką skalę nie było konieczne. Choć zmiana polityki monetarnej i wzrost podaży pieniądza przekładają się na wzrost dynamiki produkcji, w Eurolandzie pozostaje pewne ryzyko związane z nadchodzącymi wyborami w wielu krajach. Nie powinno jednak dojść do zatrzymania reform ani wyjścia jakiegoś kraju z Eurolandu. Szwajcarski bank uzasadnia swa opinię ostatnimi badaniami opinii publicznej, które wskazują, że ponad 60 proc. mieszkańców strefy euro pozytywnie ocenia tę walutę. Obserwuje się za to wzrost koordynacji polityki w Unii Europejskiej dzięki wprowadzeniu tzw. „semestru europejskiego”. Chodziw tym przypadku o 6-miesięczną dyskusję o kierunkach działań i ich wprowadzaniu na poziomie Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego oraz szefów poszczególnych państw. Kolejną ważną reformą jest wprowadzenie tablicy wyników „scoreboard”, która uzupełnia kryteria z Maastricht przy wprowadzaniu euro do kolejnych państw unijnych i pozwala lepiej monitorować kraje UE. Badania różnych państw prowadzone za pomocą tej metody pokazują, że jest wprawdzie kilka krajów narażonych na ryzyko kryzysu (np. Węgry), ale nie ma wśród nich krajów peryferyjnych UE, a już tym bardziej Polski.

Wprawdzie i w Polsce odczuwalne jest spowolnienie, ale na tle innych krajów sytuacja nie wygląda źle. Deficyt budżetowy został wzięty w ryzy, a wartość wskaźnika długu do PKB obniżyła się. Ponadto wskaźniki zaufania przedsiębiorców odbiły się po osiągnięciu niskich wartości pod koniec 2012 roku. W opinii Posera - NBP działa bardzo aktywnie, a spadająca inflacja dała możliwość odważnego cięcia stóp procentowych. To ożywi polską gospodarkę. Nasze prognozy są optymistyczne przynajmniej do czerwca 2013 r.

{jumi [*9]}

Powrót na górę

Mapa strony

Biznesciti.com

O biznesie

Przydatne linki

O nas