Menu
A+ A A-

Okupacja...

Okupacja...

Przed tygodniem o powstaniu „Wielkopolskim II" (tym z 1918 – bo było jeszcze pierwsze, w 1806 – też właściwie udane!) i jego następstwach, czyli o opanowaniu Wielkopolski przez II Rzeczypospolitą napisałem: „Już w 1919 nastąpiła inwazja Królewiaków i Górali (bo tam było najwięcej »wykształconych kadr urzędniczych«...) na Wielkopolskę. Inwazja udana.

Ta trwająca do dziś okupacja niemal do reszty zniszczyła wyższą kulturę polityczną i gospodarczą Wielkiego Księstwa Poznańskiego.
Tak: »okupacja«. Co z tego, że przez rodaków?
Gdyby III Rzesza lub RFN napadły na Szwajcarię i wcieliły niemieckojęzyczne kantony do Niemiec – to też byłaby to okupacja.
Nieprawda-ż?"
Ktoś mi napisał, że porównanie nie jest dobre – bo większość Wielkopolan chciała scalenia z pozostałymi częściami Polski – a większość Schwitzerdeutschów nie chciałaby być w III Rzeszy ani w RFN. Argument jest błędny, działa tylko w d***kracji – gdy ktoś nie uznaje zasady, że „Większość ma zawsze rację" to ten argument go nie rusza. Konserwatyści zajmują się wywodzeniem legitymizmu, prawowitości takiej zmiany - a nie głosowaniami!
A po drugie: skąd wiemy, czego chcą szwajcarscy Niemcy?
I tu dochodzimy do drugiej sprawy.
Gdy w 1939 roku Wielkopolska przeszła spod okupacji przez II RP pod okupację III Rzeszy, hitlerowcy urządzali polowanie na uczestników powstania „wielkopolskiego" - twierdząc, że złamali oni przysięgę, zadali Niemcom kolejny Dolchstoß i w ogóle był to straszny bunt, za który karali bardzo często śmiercią.
Jest to oczywista nieprawda.
Wielkopolanie istotnie składali przysięgę na wierność Królowi Prus i Cesarzowi II Rzeszy Niemieckiej – jednak cios sztyletem w plecy zadali Królestwu i Cesarstwu Niemcy! To Niemcy 9-XI-1918 roku wypowiedzieli cesarzowi posłuszeństwo, rozbili Cesarstwo i wprowadzili republikę!!
Wielkopolanie do końca byli lojalni – jednak gdy Cesarz, któremu przysięgali, musiał uciec do Holandii, przysięga przestała obowiązywać i polscy poddani Cesarza nie byli nią związani.
Hitlerowcy jednak nie oglądali się na prawo. Co to jest dla d***kraty „prawo"? To przeszkoda w sprawnym rządzeniu! Hitlerowcy byli d***kratami, a Większość życzyła sobie by byłych powstańców rozstrzelać.
Całkowicie d***kratycznie. Wielkopolska była już wcielona do III Rzeszy – i można było zrobić wśród ludności referendum: „Czy karać wielkopolskich buntowników?". Wielkopolanie też mieliby prawo głosować, a jakże – jak d***kracja, to d***kracja...
I na pewno by wyszło, że karanie powstańców jest słuszne – bo przecież Większość ma zawsze rację!
Nieprawda-ż – Panowie D***kraci?
Na szczęście w Rewirze nie uznawano d***kracji i uznano, że po rozwaleniu trzech Cesarstw poszczególne ziemie mogą być zagospodarowane bez żadnych obciążeń. Starano się uwzględniać historię, geografię, logikę polityczną, wolę ludności...
Czy zrobiono to najlepiej – to inna sprawa.
I jeszcze jedna sprawa – językowa.
Ja – jak każdy porządny konstytucjonalista – starannie odróżniam „państwo" (np. "III Rzeczpospolitą") od „kraju" (Polska, Bawaria, Wielkopolska... Kraje to jednostki historycznie trwałe – państwa... Cóż, to wytwory człowieka, które często się rozpadają, zmieniają w inne, w ogóle znikają.
I dla utrzymania jednolitości zawsze piszę, kraj w danym momencie jest pod okupacją jakiegoś państwa. Do niedawna Polska była pod okupacją III Rzeczypospolitej – a Niemcy pod okupacją Republiki Federalnej.
Bo od 1-XII-2009 wszyscy jesteśmy pod okupacją Unii Europejskiej.
http://korwin-mikke.pl

{jumi [*7]}

Powrót na górę

Mapa strony

Biznesciti.com

O biznesie

Przydatne linki

O nas