Sierpień i wrzesień to szczyt zainteresowania akademickim wynajmem mieszkania. W lipcu na rynku panował nastrój wyczekiwania i ceny w zasadzie się nie zmieniły, ale ogólnie są one nieco wyższe niż w poprzednim roku. Studenci najczęściej poszukują mieszkań kilkupokojowych do wspólnego wynajmu, najchętniej w centrum miasta, w okolicach uczelni lub dobrze z nią skomunikowanych.
Coraz więcej uczelni, aby dostosować kształcenie do wymogów rynku pracy, angażuje się w środowisko lokalne, współpracując z pracodawcami i kształcąc atrakcyjnych dla nich pracowników. Inne szkoły rozwijają profil akademicki i przygotowują przyszłe elity badawcze kraju. Dużą szansą na rozwój uczelni są środki z nowej perspektywy unijnej.
Bezrobocie wśród absolwentów systematycznie spada, utrzymuje się jednak wciąż na wysokim poziomie. Przedsiębiorcy podkreślają, że poza najlepszymi i największymi uczelniami w kraju szkoły wyższe słabo reagują na potrzeby rynku pracy. Z jednej strony brakuje kierunków studiów, których ukończenie gwarantowałoby zatrudnienie, z drugiej zaś absolwentom często brakuje kompetencji, również tych miękkich, czyli np. umiejętności pracy zespołowej.