Ministerstwu Edukacji Narodowej chce zgarnąć ponad 6 miliardów złotych (1,5 mld euro), z unijnych funduszy na lata 2014-2020, na kontynuację tak zwanego programu Cyfrowej Szkoły. W ramach tej koncepcji resort chce wyposażać szkoły w sprzęt komputerowy i planuje stworzyć darmowe podręczniki. Pozornie brzmi to dobrze.
Minister edukacji Krystyna Szumilas brnie w działania, które można skwitować znanym powiedzeniem - „miało być dobrze, a wyszło jak zwykle". Źle przygotowany program „Cyfrowej Szkoły" niczym czarna dziura już teraz wessał ogromne pieniądze. Ale nic to, MEN chciałby wrzucić do dziury jeszcze parę miliardów.