Znów wybuchła afera z rosyjskim „Memoriałem". Przypominam: była to grupa ludzi, która zajmowała się upamiętnianiem zbrodni sowieckich. I latami robili dobrą robotę...
...po czym postanowili zająć się polityką bieżącą.
Wyobraźmy sobie, że po pierwszej Wojnie Światowej nie obalono w Niemczech Cesarza - to imperium przetrwało zawieruchę dziejową. Co robiłby wtedy towarzysz Adolf Hitler?
Niedługo zaczynają się wybory prezydenckie. Kandydaci już zbierają się i kręcą koło bloków startowych. A wśród kibiców trwają dyskusje.