Menu
A+ A A-
Ostrzeżenie
  • JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 1032.

CSR to praca na rzecz naszych dzieci i wnuków

CSR to praca na rzecz naszych dzieci i wnuków

Rozmawiamy z Robertem Mularczykiem, PR, CSR&EA Managerem Toyota Motor Poland CO., LTD. sp. z o.o., w związku z otrzymaniem przez Jacka Pawlaka, Prezydenta Toyota Motor Poland, nagrody Najlepszego Menadżera Roku 2012.

Nagroda jest przyznawana przez miesięcznik Home&Market a jej patronem medialnym jest m.in. RaportCSR.pl.

Jakie działania CSR prowadzi Toyota Motor Poland?

Od około 6 lat CSR jest jednym z kluczowych obszarów naszej aktywności. W japońskiej centrali koncernu jest duży dział zajmujący się CSR w wymiarze globalnym, a w Brukseli jest dział nadzorujący działania CSR w Europie, czyli również w Polsce.

Działy te bardzo dbają, abyśmy zarówno wewnętrznie jak i zewnętrznie uczestniczyli w działaniach na rzecz lokalnych społeczności. Koncern wszędzie stara się występować z pozycji dobrego, korporacyjnego obywatela. I choć ze względu na kryzys w branży motoryzacyjnej musieliśmy drastycznie ograniczyć wydatki na działania nie mające związku z bezpośrednią ochroną sprzedaży samochodów, to cały czas staramy się zachować aktywność w trzech obszarach CSR – edukacji, bezpieczeństwa i ekologii.

Jeżeli chodzi o edukację, to przede wszystkim jest to praca z młodymi ludźmi, którzy potencjalnie mogą zostać użytkownikami samochodów. Wypracowujemy pewne standardy zachowania się w ruchu drogowym, zarówno na poziomie pieszego, rowerzysty czy kierowcy skutera, jak i na poziomie kierowcy samochodu.

Poprzez naszych dealerów realizujemy kilkanaście programów skierowanych do lokalnych społeczności. Programy te polegają na spotkaniach z dziećmi i młodzieżą, podczas których wpajamy podstawowe zasady bezpieczeństwa. Ukazujemy też inne aspekty motoryzacji, np. na czym polega produkowanie nowoczesnych, przyjaznych środowisku naturalnemu samochodów, lub dlaczego powinny one być wyposażone w elementy zwiększające poziom bezpieczeństwa. No i uświadamiamy, że człowiek w konfrontacji z rozpędzoną maszyną jest z góry na przegranej pozycji.

W ciągu ostatnich 6 lat zdołaliśmy też wzbogacić wyposażenie sal lekcyjnych w szkołach o profilu samochodowym i serwisowym. Zafundowaliśmy im nowoczesne maszyny, bo nie ma co kryć, że polskie szkolnictwo jest dość ubogie i wyspecjalizowanym szkołom potrzebna jest pomoc takich dużych marek jak nasza.

Jeżeli chodzi o działania CSR podejmowane w zakresie bezpieczeństwa, to kilka lat temu założyliśmy Akademię Jazdy Toyoty. Działa ona na wielkim autodromie w Sochaczewie, gdzie mamy wydzieloną flotę samochodów. W Akademii uczymy bezpiecznej jazdy głównie osoby jeżdżące naszymi autami w flotach samochodowych. Prowadzimy dość drastyczne ćwiczenia, które oczywiście kończą się bezpiecznie, ale uświadamiają, że nawet niewielka różnica prędkości, rzędu 2 – 3 km, powoduje diametralnie odmienne, często tragiczne skutki. Kierowcy uczą się też niesienia pierwszej pomocy.

No i wreszcie ekologia. Tu mamy o tyle łatwiej, że od 1997 r. seryjnie produkujemy samochody z napędem hybrydowym, z flagowym Priusem na czele, a w Polsce od zeszłego roku odnotowujemy bardzo mocny wzrost sprzedaży takich samochodów. Musimy jedynie dbać o prawidłowy proces technologiczny, zapewniający minimalizację emisji dwutlenku węgla, czyli dbać, aby samochody były zarówno ekonomiczne, jak i ekologiczne.

Jakie korzyści przynosi Państwa firmie działalność CSR?

W polskich realiach trudno mówić o bezpośrednich, wymiernych korzyściach biznesowych. W tej chwili CSR jest naszą inwestycją. Ale zgodnie z duchem postępowania naszych kolegów z Tokio, zdajemy sobie sprawę, że liczą się nie tylko cele krótkoterminowe, ale też długoterminowe.

Proszę pamiętać, że w Polsce mamy 63 dealerów, mamy centralę w Warszawie, mamy potężne fabryki w Wałbrzychu i w Jelczu – Laskowicach, produkujące silniki diesla i skrzynie biegów dla toyot na całym świecie. Poprzez działania CSR staramy się pokazać, że nie tylko bierzemy od społeczeństwa pieniądze za sprzedane samochody, nie tylko zatrudniamy ludzi korzystając z ich umiejętności za godziwe wynagrodzenie, ale że staramy się też społeczeństwu coś dać.

Ale pokazywanie prospołecznego oblicza Toyoty to też korzyść?

Tak, są to jednak korzyści długoterminowe. Działań CSR nie wiążemy bezpośrednio ze sprzedażą samochodów, nie jesteśmy w stanie policzyć, czy przyniosły korzyści stricte sprzedażowe.

Aktywność w zakresie CSR wynika z konsekwencji i filozofii japońskiej firmy, nakazującej pamiętać, że nie możemy być jedynie pokoleniem tworzącym warunki do spokojnego, komfortowego życia tu i teraz. Powinniśmy dać szansę na życie w komforcie, również ekologicznym, przyszłym pokoleniom. Rozwijając CSR, pracujemy więc na rzecz naszych dzieci i wnuków.

Rozmawiał: Bogusław Mazur

Powrót na górę

Mapa strony

Biznesciti.com

O biznesie

Przydatne linki

O nas