Charytatywny Bal Dziennikarzy na Foksal Wyróżniony
- Napisane przez Redakcja
- Komentarze:DISQUS_COMMENTS
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Charytatywny Bal u Dziennikarzy na Foksal, organizowany przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich, odbył się w sobotę w Warszawie.
Dochód z balu zasili Fundację Solidarności Dziennikarskiej, której celem jest m.in. pomoc dziennikarzom znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej.
Tegoroczny Charytatywny Bal Dziennikarzy miał za cel "pomoc Fundacji Solidarności Dziennikarskiej, a potem pomoc dziennikarzom" - powiedział Krzysztof Skowroński prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich - organizatora balu.
Dziennikarze, gwiazdy i politycy - dobry cel
Charytatywny Bal Dziennikarzy ponad podziałami poprowadzili Anna Popek i Krzysztof Skowroński. Bal rozpoczął się Polonezem, który zgodnie z wielowiekową tradycją chodzonego nakazującą przejść orszakiem po całym terenie dworu, wyruszył z restauracji aby pokonawszy schody pojawić się w sali filmowej SDP, a stamtąd po wykonaniu przepisowych figur zejść do restauracji Villa Foksal.
– Wspieramy osoby potrzebujące – mówiła Anna Popek, dziennikarka i współorganizatorka wydarzenia. – Chcemy pomagać dziennikarzom, którzy są w trudnej sytuacji życiowej. Właśnie po to zbieramy pieniądze, ale punktem wyjścia jest to, żeby uczcić czas karnawału, żeby spędzić czas razem na rozmowach, o których nas interesują, cieszą i bawią – dodała.
Na balu mogliśmy zobaczyć dziennikarzy Rafała Ziemkiewicza z żoną Aleksandrą Ciejek-Ziemkiewicz, Dominikę Ćosić, Sławomira Jastrzębowskiego, czy polityków jak Ryszard Czarnecki.
Korespondentka TVP w Brukseli, Dominika Ćosić powiedziała, że w tym roku zbierane są pieniądze na pomoc dla ciężko chorego dziennikarza z Polskiej Agencji Prasowej. – Oczywiście, każdą taką akcję trzeba bardzo wspierać. Jeżeli możemy komuś pomóc, to trzeba jak najbardziej to robić – zaznaczyła dziennikarka.
Zebrane fundusze zostaną przeznaczone na pomoc Mariuszowi Wachowiczowi. Mesienią 2015 roku wypadek, po którym zapadł w śpiączkę. Ma uszkodzony mózg. Teraz powoli wraca do zdrowia, ale potrzebuje pomocy, bo potrzebna jest mu intensywna i kosztowna rehabilitacja. Zaczyna wykonywać codzienne czynności bez pomocy innych, ale wciąż utrudniona jest komunikacja z nim.
Dobry program - dobra zabawa
O muzykę do tańca zadbał Marek Sierocki, a część na żywo zagrał Zespół Artura Grudzińskiego. Ukoronowaniem wieczoru był występ Izy Trojanowskiej wykonującej swoje największe przeboje, usłyszeliśmy niezapomniane “Tyle samo prawd ile kłamstw”, “Wszystko czego dziś chcę” i “Podaj cegłę”. W trakcie odbyły się pokazy tańca towarzyskiego stepowania, były konkursy z nagrodami oraz loteria wizytówkowa. Organizację balu wsparły Polskie Koleje Państwowe, Bruk-Bet oraz klinika MML.