Menu
A+ A A-

Cyfrowe technologie dla dwunastolatków Wyróżniony

Cyfrowe technologie dla dwunastolatków źródło: polskatimes.pl

Na temat cyfrowych technologii w szkołach rozmawia Kamil Ciepieńko z prof. Jagodą Cieszyńską, kierownikiem Katedry Logopedii i Zaburzeń Rozwoju w Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie.

Komputery coraz szerzej wkraczają do polskich szkół. W 2015 roku uczniowie od najmłodszych klas będą mogli uczyć się z przygotowywanych przez MEN podręczników elektronicznych. Pojawiają się jednak głosy, że cyfrowe narzędzia w niektórych przypadkach mogą mieć negatywny wpływ na rozwój dzieci. Czy te obawy są uzasadnione?

Naukowcy badający wpływ nowoczesnych technologii na funkcje poznawcze podkreślają, że normalny rozwój ludzkiego mózgu wymaga równowagi między bodźcami środowiskowymi a tymi, które kształtują się w kontaktach z ludźmi. Z badań wynika m.in., że ewoluujący mózg, który zaczyna się koncentrować na nowych umiejętnościach technologicznych, coraz bardziej odsuwa się od podstawowych zadań społecznych, takich jak odczytywanie wyrazu twarzy rozmówców czy wychwytywanie kontekstu emocjonalnego z obserwacji gestów.

Badania prowadzone m.in. przez neurobiologów w Europie i Stanach Zjednoczonych wyraźnie pokazują także, iż pokolenie dzieci urodzonych w epoce wysokich technologii (od końca lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku) w odmienny sposób kształtuje swoje relacje ze światem, ludźmi i językiem. W rozwoju ludzkości przystosowywanie się do zmieniającego się środowiska trwało tysiące lat. Nowe pokolenie XXI wieku różni się od pokolenia ludzi, których mózgi ukształtowały się w czasach, gdy normą była bezpośrednia społeczna interakcja. Każdy „nowy pomysł technologiczny" wywołuje ogromne zmiany w strukturze i funkcjach mózgu. Mózg współczesnego człowieka nie ma wiele czasu na przystosowanie się do tak ogromnych zmian środowiskowych. Codzienny kontakt z zaawansowaną technologią osłabia np. połączenia neuronalne odpowiedzialne za przetwarzanie informacji płynących z bezpośredniego kontaktu interpersonalnego. Technologia powoduje, że wychowujemy dziś dzieci w środowiskach bardzo odbiegających od bogactwa społeczno-emocjonalnych doświadczeń, do jakich nasz mózg jest przeznaczony i od jakich zależy jego rozwój.

A przekładając to na grunt edukacji?
Nadmierne przeciążenie technologią zbuduje odmienny wzorzec reakcji społecznych uczniów i może spowodować nieodwracalne zmiany w kształtowaniu się u dzieci funkcji poznawczych i komunikacyjnych. Korzystanie z elektronicznych podręczników nie tylko zmieni rolę nauczyciela, ale przede wszystkim uniemożliwi dzieciom budowanie relacji społecznych w grupie rówieśniczej. Już dziś, jak mówi prof. Eben Moglen z nowojorskiego Uniwersytetu Columbia, dzieci nie tworzą relacji, tworzą esemesy. Jeśli komputer przejmie rolę nauczyciela, ten ostatni nigdy już nie zbuduje swego autorytetu. A przecież relacja mistrz – uczeń ma ogromne znaczenie dla procesu nauczania i bycia w społeczności.

Ale przecież w dzisiejszych czasach cyfrowe kompetencje są kluczowe i szkoła powinna je rozwijać. Nie można zabronić używania komputerów w szkołach....
Nikt nie neguje wartości przemian technologicznych, jednak zamiana relacji nauczyciel – uczeń na relację maszyna – uczeń spowoduje zmiany społeczne, które będą trudne do odwrócenia. Naukowcy sugerują, by kontakt z wysokimi technologiami rozpoczynać, gdy zakończy się proces dojrzewania układu nerwowego (szczególnie proces mielinizacji aksonów), czyli do około 12 roku życia.

W jakim stopniu szkoła powinna wykorzystywać nowoczesne technologie?
Szkoła powinna dostarczyć dziecku nie tylko wiedzy, ale przede wszystkim wzorców zachowań. Powinna także uczyć "jak się uczyć", bo już dziś moi studenci potrafią znaleźć informacje w Internecie, ale nie potrafią ocenić ich wartości merytorycznej, a przede wszystkim nie dokonują syntezy zebranych informacji. Wciąż ja, mimo, że jestem internetowym emigrantem, a nie jak oni tubylcem, potrafię wykorzystać dane złowione w sieci, podczas gdy uczniowie wciąż dryfują bez steru na pełnym morzu. Konkluzja – w szkole podstawowej i gimnazjum wystarczą lekcje z przedmiotu informatyka. Pozostałe przedmioty powinny ćwiczyć umiejętność czytania tekstów papierowych ze zrozumieniem.

{jumi [*9]}

Ostatnio zmienianywtorek, 12 listopad 2013 14:05
Powrót na górę

Mapa strony

Biznesciti.com

O biznesie

Przydatne linki

O nas