Prowadzimy restrykcyjną politykę kosztową

Są różne SKOK-i, jedne małe, liczące kilkuset czy kilka tysięcy członków, inne średnie i duże – jak my, czy Kasy Stefczyka. Poszczególne Kasy różnią się ideologią funkcjonowania, a co za tym idzie osiąganymi wynikami. SKOK-i wybierają różne drogi. W naszym przypadku postawiliśmy m.in. na młody zespół. Prowadzimy również restrykcyjną politykę kosztową. U nas nie ma marmurów i wystawnych oddziałów. Ta restrykcyjna polityka kosztowa bardzo dobrze sprawdziła się podczas ostatnich lat kryzysu. Dzięki temu osiągamy dużą wydajność, co przy dobrze wyszkolonej załodze i kontroli kosztów pozwala osiągać zadowalające wyniki.

Z ostatniego, kontrowersyjnego raportu KNF, nt. SKOK-ów wynika, że najlepsze wyniki osiągnęły kasy małe („niektóre kasy obsługują po kilkaset tysięcy członków z różnych środowisk, praktycznie niepołączonych więzią (zawodową, środowiskową). Inaczej sytuacja kształtuje się w małych kasach, w których zachowane zostały zasady istnienia więzi pomiędzy członkami. W tych kasach sytuacja na tle całego systemu skok jest najlepsza”). Co Pan sądzi na ten temat?

Myślę, że najlepiej działają średnie i większe SKOK-i, bo stać je na nowe technologie, narzędzia, którymi mogą zarządzać. Dlaczego małe SKOK-i zostały najlepiej ocenione w raporcie – ja się domyślam. Bo taka jest filozofia KNF, taki jest pomysł Komisji na SKOK-i – żeby funkcjonowały jako małe instytucje finansowe. A więc, by nie konkurowały z bankami spółdzielczymi, ale jedynie je uzupełniały, tam, gdzie te banki nie są zainteresowane działalnością, w miejscach, do których nie docierają. Na ostatniej konferencji SKOK-ów odczytany był list przewodniczącego KNF. Z lektury tego właśnie dokumentu wynikał pogląd KNF na działalność kas, o którym przed chwilą powiedziałem. Najlepsze – wg KNF - byłyby SKOK-i małe i działające lokalnie.

Wyniki SKOK Wołomin świadczą, że może być inaczej…

SKOK Wołomin jest drugą co do wielkości spółdzielczą kasą w Polsce. Obsługujemy ponad 70 tys. Członków – stałych Klientów. Zatrudniamy ponad 340 pracowników. Osiągamy dobre wyniki. Na koniec maja zysk netto wynosił 32 mln zł (za 2012 r. ponad 45 mln zł). Mamy niski odsetek tzw. złych kredytów, który od kilku lat oscyluje na poziomie ok. 3% (przy średniej na rynku ok. 17%).

Wspomniany raport KNF mówi także, iż na sytuację SKOK-ów wpływa w dużej mierze udzielana przez nie ilość kredytów mieszkaniowych. Czy miało to faktycznie miejsce?

SKOK-i do tej pory, do wejścia w życie nowej ustawy, nie udzielały kredytów mieszkaniowych z prawdziwego zdarzenia. Z jednego powodu. Miały bowiem prawo udzielania pożyczek gotówkowych o długości spłaty do trzech lat, lub na cele mieszkaniowe – do lat pięciu.