Wołyński: Łomianki w powiecie były i są traktowane po macoszemu Wyróżniony
- Napisane przez Redakcja
- Komentarze:DISQUS_COMMENTS
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę

Wywiad z p. Edwardem Wołyńskim - kandydatem KWW Tomasza Dąbrowskiego do Rady Powiatu Warszawskiego Zachodniego.
Dlaczego zdecydował się Pan ponownie kandydować do Rady Powiatu?
Najprostszą odpowiedzią byłoby, że dostałem propozycję od burmistrza Tomasza Dąbrowskiego kandydowania z jego Komitetu Wyborczego. Przyczyna jest jednak głębsza. Choć nie uczestniczyłem w życiu samorządowym w upływającej kadencji, to śledziłem realizację inwestycji gminnych i powiatowych. Ile i jak były realizowane inwestycje gminne każdy widzi, kto chce widzieć. Infrastruktura wodno-kanalizacyjna, nowe i rozbudowane szkoły, liczne inwestycje drogowe - tego nie da się zanegować, nawet najbardziej zagorzałym przeciwnikom. W Powiecie Gmina Łomianki była niestety traktowana gorzej niż źle.
Może jakiś przykład?
W budżecie na drogi powiatowe przeznaczano: 2015 r. - 9.970.000 zł, z czego w Łomiankach – 0 zł (nie liczę wolnych środków finansowych, które przepisywano przez kilka lat z niezrealizowanych inwestycji z 2014 r. tj. ronda w Dąbrowie i sygnalizacji świetlnej Rolnicza/Wiejska); 2016 r. - 20.770.000 zł, z czego w Łomiankach – 10 tys. zł; 2017 r. - 18.590.000 zł, z czego w Łomiankach 170 tys. zł; 2018 r. - 36.500.000 zł, z czego w Łomiankach – 1 050 000 zł (700 tys. zł modernizacja ul. Wiślanej od ul. Kolejowej do ul. Zachodniej i 350 tys. zł przebudowa skrzyżowania Wiślana/Długa. Łącznie w upływającej kadencji w Powiecie na drogi 85.830.000 zł, z czego w Łomiankach 1 530 000 zł (wliczam w to nakładkę na ul. Wiślanej od Kolejowej do Warszawskiej za 300 tys. zł). Mamy koniec września, a inwestycje wpisane do budżetu na ten rok nie są nawet rozpoczęte. Prawdopodobnie będą w postaci wolnych środków finansowych przepisywane na kolejne lata symulując, że w Łomiankach coś się robi. Bez realizacji tych inwestycji w upływającej kadencji, z prawie 86 mln zł na drogi w Powiecie, w Łomiankach wykonano za 480 tys. zł, tj. nieco ponad 0,5%.
To trochę szokujące informacje!
Najprostszą odpowiedzią byłoby, że dostałem propozycję od burmistrza Tomasza Dąbrowskiego kandydowania z jego Komitetu Wyborczego. Przyczyna jest jednak głębsza. Choć nie uczestniczyłem w życiu samorządowym w upływającej kadencji, to śledziłem realizację inwestycji gminnych i powiatowych. Ile i jak były realizowane inwestycje gminne każdy widzi, kto chce widzieć. Infrastruktura wodno-kanalizacyjna, nowe i rozbudowane szkoły, liczne inwestycje drogowe - tego nie da się zanegować, nawet najbardziej zagorzałym przeciwnikom. W Powiecie Gmina Łomianki była niestety traktowana gorzej niż źle.
Może jakiś przykład?
W budżecie na drogi powiatowe przeznaczano: 2015 r. - 9.970.000 zł, z czego w Łomiankach – 0 zł (nie liczę wolnych środków finansowych, które przepisywano przez kilka lat z niezrealizowanych inwestycji z 2014 r. tj. ronda w Dąbrowie i sygnalizacji świetlnej Rolnicza/Wiejska); 2016 r. - 20.770.000 zł, z czego w Łomiankach – 10 tys. zł; 2017 r. - 18.590.000 zł, z czego w Łomiankach 170 tys. zł; 2018 r. - 36.500.000 zł, z czego w Łomiankach – 1 050 000 zł (700 tys. zł modernizacja ul. Wiślanej od ul. Kolejowej do ul. Zachodniej i 350 tys. zł przebudowa skrzyżowania Wiślana/Długa. Łącznie w upływającej kadencji w Powiecie na drogi 85.830.000 zł, z czego w Łomiankach 1 530 000 zł (wliczam w to nakładkę na ul. Wiślanej od Kolejowej do Warszawskiej za 300 tys. zł). Mamy koniec września, a inwestycje wpisane do budżetu na ten rok nie są nawet rozpoczęte. Prawdopodobnie będą w postaci wolnych środków finansowych przepisywane na kolejne lata symulując, że w Łomiankach coś się robi. Bez realizacji tych inwestycji w upływającej kadencji, z prawie 86 mln zł na drogi w Powiecie, w Łomiankach wykonano za 480 tys. zł, tj. nieco ponad 0,5%.
To trochę szokujące informacje!
Tak, tym bardziej, że Gmina Łomianki i jej mieszkańcy uczestniczą w tworzeniu budżetu Powiatu w ponad 20%, a dwaj byli burmistrzowie z Łomianek są przewodniczącymi Komisji Infrastruktury w Radzie Powiatu: Wiesław Pszczółkowski wiceprzewodniczącym, Łucjan Sokołowski przewodniczącym. Komisja infrastruktury opiniuje i zatwierdza projekt budżetu w tym środki na inwestycje. Ocenę tego stanu, który jest jakoś dziwnie przemilczany, pozostawiam mieszkańcom. Wszystkie informacje, które podaję można sprawdzić na stronie Powiatu. Czyżby, powierzenie tworzenia listy wyborczej Forum Samorządowego Gmin (Stowarzyszenie z Błonia) byłemu burmistrzowi Wiesławowi Pszczółkowskiemu przez Starostę miało zapewnić kontynuowanie traktowania po macoszemu naszej Gminy? Czyżby Starosta wziął pod uwagę niechęć byłego burmistrza w okresie sprawowania funkcji do inwestycji powiatowych w naszej Gminie. Przypomnę tylko o uniemożliwieniu budowy Liceum Ogólnokształcącego w Łomiankach w 2008 roku poprzez nieudostępnienie terenu pod szkołę (w budżecie PWZ było umieszczone 6 mln zł); czy też wycofanie się ze wspólnej inwestycji (za około 5 mln zł) w 2010 roku, tj. generalnej przebudowy skrzyżowania ul. Warszawskiej z ul. Wiślaną. Ja kandyduję z poparciem Forum Samorządowego Łomianek, Stowarzyszenia które działanie dla naszej Gminy ma wpisane w Statut.
Sądzi Pan, że Starosta chce mieć niewymagających radnych?
Sądzi Pan, że Starosta chce mieć niewymagających radnych?
Ubolewam nad tym, gdyż wcześniejsze inwestycje umieszczane w budżecie Powiatu były głównie z mojej inicjatywy. Wybrane osoby do Rady Powiatu nie są tam po to, żeby być, tylko aby działać na rzecz Gminy Łomianki i jej mieszkańców. Dziś pewnie mało kto pamięta, że takie sprawy jak: budowa nowego Komisariatu Policji w Łomiankach, utworzenie Filii Wydziału Komunikacji (jedynej w Powiecie!), prowadzenie Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej, stacjonowanie całodobowe karetki Pogotowia Ratunkowego na naszym terenie, wykonanie licznych inwestycji drogowych (np. przestała istnieć tzw. droga po płytach na ul. Wiślanej) zostało zrealizowanych z moim aktywnym udziałem. Widzę nadal potrzebę wielu nowych inwestycji powiatowych w naszej Gminie.
Jaka jest recepta na dobre działanie?
Jesteśmy w przeddzień wyborów samorządowych. Od wybranych radnych gminnych i powiatowych, od ich aktywności zależy czy będzie marazm i stagnacja, czy rozwój i postęp, a w przypadku Powiatu egzekwowanie udziału Łomianek w wydatkach, a nie tylko dostarczanie dochodów do budżetu i niechlubne 0,5% przez 4 lata. Kandydaci na radnych nie mogą być aktywni tylko w czasie kampanii wyborczej, a potem stosują zasadę „róbta co chceta”.
Obok przedstawiam wizualizację jednej z proponowanych inwestycji powiatowych. Należy przebudować ul. Rolniczą na wysokości cmentarza parafialnego, zamieniając parking z jezdnią, aby zakończyć zagrożenie wypadkowe w trakcie pogrzebów. Kiedy wszyscy uczestniczący w pogrzebie zmuszeni są przechodzić z parkingu przez ul. Rolniczą na wysokości cmentarza. Dodatkowo stworzy to możliwość budowy wyjazdów z posesji, które powstaną na terenie budowlanym prosto w cmentarz. Obecnie - ze względu na parking - jest to niemożliwe. Wzrośnie wartość gruntów budowlanych, z których będzie możliwy wyjazd na ulicę; zapomniano o tym przy tworzeniu planów miejscowych.

Jakaś konkluzja na zakończenie?
Jesteśmy tyle warci, ile znaczymy w oczach innych, a nie tyle jakie mniemanie mamy sami o sobie. Radnym się bywa a człowiekiem się jest. Jako kandydat na radnego powiatowego na najbliższą 5-letnią kadencję deklaruję współpracę z burmistrzem Łomianek, Tomaszem Dąbrowskim .
Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia w wyborach.
Jaka jest recepta na dobre działanie?
Jesteśmy w przeddzień wyborów samorządowych. Od wybranych radnych gminnych i powiatowych, od ich aktywności zależy czy będzie marazm i stagnacja, czy rozwój i postęp, a w przypadku Powiatu egzekwowanie udziału Łomianek w wydatkach, a nie tylko dostarczanie dochodów do budżetu i niechlubne 0,5% przez 4 lata. Kandydaci na radnych nie mogą być aktywni tylko w czasie kampanii wyborczej, a potem stosują zasadę „róbta co chceta”.
Obok przedstawiam wizualizację jednej z proponowanych inwestycji powiatowych. Należy przebudować ul. Rolniczą na wysokości cmentarza parafialnego, zamieniając parking z jezdnią, aby zakończyć zagrożenie wypadkowe w trakcie pogrzebów. Kiedy wszyscy uczestniczący w pogrzebie zmuszeni są przechodzić z parkingu przez ul. Rolniczą na wysokości cmentarza. Dodatkowo stworzy to możliwość budowy wyjazdów z posesji, które powstaną na terenie budowlanym prosto w cmentarz. Obecnie - ze względu na parking - jest to niemożliwe. Wzrośnie wartość gruntów budowlanych, z których będzie możliwy wyjazd na ulicę; zapomniano o tym przy tworzeniu planów miejscowych.

Jakaś konkluzja na zakończenie?
Jesteśmy tyle warci, ile znaczymy w oczach innych, a nie tyle jakie mniemanie mamy sami o sobie. Radnym się bywa a człowiekiem się jest. Jako kandydat na radnego powiatowego na najbliższą 5-letnią kadencję deklaruję współpracę z burmistrzem Łomianek, Tomaszem Dąbrowskim .
Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia w wyborach.
źródło: Gazeta Łomianowska.pl