O ile początek tygodnia na rynku ropy naftowej był spokojny i przyniósł wzrosty, to podczas wczorajszej sesji nastroje inwestorów znacząco się zmieniły.
Końcówka minionego tygodnia na rynku ropy naftowej przyniosła dramatyczny spadek notowań tego surowca.
Notowania ropy naftowej rozpoczęły mocno bieżący rok.
Jeszcze dwa tygodnie temu cena ropy naftowej gatunku Brent przekraczała poziom 80 USD za baryłkę, a na globalnym rynku tego surowca pojawiały się obawy, że to jeszcze nie koniec zwyżek, a cena ropy może sięgnąć nawet 100 USD za baryłkę.
Bieżący tydzień na rynkach surowcowych przynosi wiele emocji.
Obserwowany spadek cen ropy naftowej powinien zatrzymać podwyżki cen paliw w kraju i może otworzyć drogę do pierwszych, dawno nieobserwowanych obniżek, wynika z komentarza rynkowego analityków Biura Maklerskiego Reflex.
Po fatalnym początku tygodnia na amerykańskiej Wall Street i po poniedziałkowych spadkach notowań „czarnego złota", we wtorkowy poranek ceny ropy rosną.
Użytkownik
Hasło